- Brak na stanie
Niniejsza, pięknie wydana i bogato ilustrowana książka podpowiada, jak krok po kroku przygotowywać smaczne koktajle, soki oraz smoothies. Te pełne witamin napoje są fantastyczną opcją na polepszenie naszego samopoczucia.
Wspomaganie pracy układu odpornościowego za pomocą właściwego sposobu odżywiania ułatwi utrzymanie dobrego stanu zdrowia lub, w razie potrzeby, pomoże zwalczyć chorobę. Medycyna jedynie wspiera proces leczenia sterowany przez układ immunologiczny naszego organizmu
Polityka prywatności
Koszty i czas dostawy
Reklamacje i zwroty
Gwarancja bezpiecznych zakupów.
Wzmacniaj odporność prostym pożywieniem
Wydawnictwo: | Galaktyka |
Liczba stron: | 208 |
Wymiary: | 145x205 |
Oprawa: | Miękka |
ISBN: | 978-83-7579-235-5 |
Dodatkowe informacje: | Rok Wydania: 2012 |
Wspomaganie pracy układu odpornościowego za pomocą właściwego sposobu odżywiania ułatwi utrzymanie dobrego stanu zdrowia lub, w razie potrzeby, pomoże zwalczyć chorobę. Medycyna jedynie wspiera proces leczenia sterowany przez układ immunologiczny naszego organizmu. To więc my sami mamy największy wpływ na naszą odporność, prowadząc odpowiedni styl życia i odżywiając się właściwie.Książka stanowi kompendium wiedzy z zakresu naturalnego odżywiania wzmacniającego odporność opartego na zasadach makrobiotyki i medycyny chińskiej, zweryfikowanej i zmodyfikowanej na potrzeby naszych czasów (według badań naukowych).
W książce znajdziesz informacje o:
• Funkcjonowaniu układu odpornościowego
• Objawach osłabienia odporności
• Wzmacnianiu czynności obronnych organizmu
• Skoncentrowanych, naturalnych źródłach minerałów i witamin
• Niedoborach pokarmowych i sposobach ich identyfikacji
• Przygotowaniu prostych i odżywczych posiłków wzmacniających odporność (ponad 130 przepisów).
I. W HARMONII Z WSZECHŚWIATEM
Największa rewolucja naszego pokolenia, polega na tym, że ludzie poprzez zmianę swych wewnętrznych postaw mogą zmieniać zewnętrzne aspekty swojego życia.
- marun ferguson
1. Homeostaza - nieoceniony dar natury
Naturą wszechświata jest równowaga, którą obserwujemy m.in. w następujących po sobie porach roku, w metabolizmie naszych organizmów czy poszczególnych cyklach życia. Jeśli zostaje ona zachwiana, natura stara się ją jak najszybciej przywrócić. I tak np. po katastrofie reaktora w Czarnobylu i poważnym naruszeniu ekosystemu, po pewnym czasie przyroda zaczęła sama się odnawiać.
Rozwój cywilizacji silnie odbija się na środowisku, a my musimy przystosować się do życia w tak zmieniających się warunkach. Pomaga nam w tym zjawisko homeostazy - dar natury, który otrzymujemy od momentu narodzenia. Jest ono ważnym ogniwem bezpośrednio łączącym nas z siłami życia. Homeostaza reguluje poziom wody i soli w organizmie, utrzymuje ciśnienie i tętno w dopuszczalnych granicach, ustala odpowiedni stopień krzepliwości krwi oraz reguluje temperaturę ciała. W procesach fizjologicznych wyłapuje każde odchylenie od normy i przywraca organizmowi prawidłowe warunki do życia. Ten wrodzony system wewnętrznych mechanizmów dostosowawczych i wyrównawczych działa automatycznie. W ten sposób przyczynia się do naszego zdrowia, utrzymując środowisko wewnętrzne w niezbędnej do życia równowadze.
System homeostatyczny - nasz własny, wewnętrzny system leczenia - w realiach XXI w. został mocno stłumiony i ograniczony w skuteczności działania. Przyczynia się do tego współczesny styl życia z niewłaściwymi nawykami żywieniowymi, zbyt małą ilością ruchu, używkami, wysokim poziomem wszechobecnego stresu i innymi szkodliwymi czynnikami. Naturalne mechanizmy regulujące w organizmie zakłóca też nadmiar leków oraz powszechnie stosowanych środków chemicznych. Musimy przestrzegać zasad wyznaczonych przez naturę, aby ten doskonały system samoregulujący działał. Sami możemy go wspierać, uważniej słuchając organizmu i potrzeb swojego ciała.
2. Wpływ psychiki na fizjologię
Nasza fizjologia, w której system homeostazy działa najefektywniej, mocno związana jest z psychiką i sferą emocjonalną. Wzajemnymi zależnościami tego związku i ich poznaniem zajmuje się nowa dziedzina nauki: psychoneuroimmunologia, łącząca ze sobą psychologię, neurologię i immunologię. Pozwala ona zrozumieć, jak umysł i ciało stale się ze sobą kontaktują, w sposób automatyczny utrzymując równowagę psychosomatyczną. Prócz obwodowego i ośrodkowego układu nerwowego, łączącego umysł z ciałem, poznaliśmy nie tak dawno trzeci system łączności w postaci neuropeptydów. Syntetyzowane są one nie tylko w komórkach mózgowych, ale i w innych komórkach ciała. Posiadają zdolność przemieszczania się, krążąc po całym organizmie za pośrednictwem krwioobiegu. Stanowią więc całodobowy system komunikacji, który łączy mózg ze wszystkimi obszarami ciała.
Naukowcy rozróżnili kilkadziesiąt związków peptydowych, które przekazują informacje między ciałem a umysłem. Doktor Candace Pert, jedna z pierwszych badaczek psychoneuroimmunologii, wykazała, że neuropeptydy wytwarzane są w odpowiedzi na konkretne myśli, uczucia czy obrazy myślowe. W ten sposób dopasowują one sferę fizjologii do aktualnego stanu umysłu. Jak to powiedziała dr Candace Pert - „Umysł jest ciałem, ciało jest umysłem". Komórki naszego organizmu prowadzą nieustannie „rozmowy" za pośrednictwem neuropeptydów, co oznacza, że umysł i ciało stale się ze sobą komunikują. W ten sposób natura zadbała w procesie homeostazy o całość ludzkich doświadczeń, łącząc fizjologię z psychiką. Choć te procesy działają automatycznie, sami możemy również je uaktywniać i świadomie nimi kierować, stymulując proces homeostazy. Dzięki temu możemy mieć wpływ na swoją równowagę psychosomatyczną.
3. Integracja czterech sfer naszego życia
Na co dzień nasze działania nie zawsze są zgodne z tym, co myślimy i odczuwamy. Dysharmonijne myśli i emocje powodują rozdźwięk między ciałem a umysłem, co przejawia się nierównowagą psychosomatyczną i rozmaitymi dolegliwościami. Musimy być bardziej świadomi siebie, aby nasz umysł, ciało i duch działały w zgodnym rytmie. Przede wszystkim nie pozwólmy, aby wyłącznie czynniki zewnętrzne (media, reklamy, autorytety) kształtowały nasze postrzeganie świata. „Nasz przepis na rzeczywistość decyduje o smaku potrawy naszego życia" - pisze Richard Bartlett w swej znakomitej książce Fizyka cudów. Tym właściwym przepisem, który pozwala smakować życie, jest spójność wewnętrzna i dokonywanie wyborów zgodnie z własną hierarchią wartości, a więc harmonijna integracja czterech sfer naszego życia: bycia, odczuwania, myślenia oraz działania. Kolejno je omówię.
Postawa życiowa (bycie)
Postawa życiowa ma kluczowe znaczenie dla funkcjonowania układu odpornościowego i zachowania zdrowia. Naszym zadaniem jest odnalezienie spokoju i niczym niezakłóconej w sobie ciszy tak, aby nie być podatnym na działanie chaosu z otoczenia. Warto poddać się temu, co w danej chwili niesie życie i pozwolić, aby rzeczy same się wydarzały. Bycie obserwatorem tych wydarzeń, śledzenie ich ze spokojem uświadamia nam, czego możemy się z nich nauczyć i na co zwrócić uwagę. Jednocześnie dobrze jest się skupić na swoich celach i zamierzeniach. Zachowanie uwagi, koncentracji i nieocenia- l nie ludzi ani sytuacji pozwala stopniowo uwolnić się od zmartwień i niepokoju. A kiedy się pojawią, przekonanie, że „i to minie" jest wyrazem optymizmu i wewnętrznej siły. Możemy być odporniejsi na stresy i nie ulegać negatywnym emocjom, znajdując oparcie w sobie. Dzięki akceptacji i zrozumieniu tego, co niesie życie, nie tylko wiele się uczymy, ale i wzrastamy duchowo.
Sfera emocjonalna (odczuwanie)
Świadomi własnych uczuć, uwalniamy się od automatycznych reakcji emocjonalnych. Umiemy je rozpoznawać i zapobiegać ich negatywnym skutkom. Dzięki samoobserwacji i zrozumieniu nie pozwalamy, aby gromadziły się w ciele. Jeśli pojawią się emocje, takie jak gniew, lęk, zazdrość czy niechęć, przyjmijmy je do wiadomości, świadomie odczujmy i pozwólmy odejść. Jak zauważyła dr Candace Pert: „Gdy pozwalamy emocjom znaleźć naturalne ujście, te «złe» zmieniają się w «dobre» i z punktu widzenia buddyzmu uwalniamy się od cierpienia". Każde ich uświadomienie sobie pozbawia je mocy nad nami. Ważne jest, aby nie tłumić swych negatywnych emocji, ponieważ stłumione, po jakimś czasie znów się pojawią o wiele silniejsze. Umiejętność obserwacji własnych emocji (koncentracja, skupienie) przyczynia się do ich transformacji. „Energia uważności jest jak słońce: by wykonać swoją pracę, musi tylko świecić" - pisze Thich Nhat Hanh, wietnamski mnich, autor Cudu uważności.
Specyficzne kody